Autor |
Wiadomość |
Kapssell |
Wysłany: Sob 21:51, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
1. No cóz, no cóż, stało się i już
Nie ma na to siły, jest tak jak ludzie me mi mówiły
Ale zanim zacznę opowiadać mój rym, , ostrzegę, że sama prawda życiowa znajduję sie w nim.
2. A było to tak, dzien jak dzień
Kładłem sie późno spać i wyglądałem jak cień
Jechałem elegancko na przedzie autobusu
Do szkoły. Nie z własnej woli, lecz z przymusu.
Na uszach słuchawki a w słuchawkach muzyka
Musyka mówiła o tym co w duszy mej słychać
Jechałem, jechałem, a ona już tam była
Dziewczyna z autobusa się na mnie popatrzyła
Myslałem, kminiłem jak zagadać
W koncu wykrztusiłem:"Zaraz chyba zacznie padać"
Ona nic nie powiedziała, tylko sie uśmiechnęła
I tak oto leniwie nasza znajomosć sie zaczęła
3. Dzień w dzień
Jechałem z nią busem i nie wygladałem juz jak cień
Dla niej zacząłem sie czesać, ładnie pachnieći coś modnego na siebie wieszać.
Zaprosiiłem ją na lody- bez skojarzeń
Nie musiała wyrażać słownie zgody
Po jej oczach t owidziałem, widziałem je gdy nawet spałem
4.Nie byliśmy ze sobą formalnie
Poprostu spotykaliśmy sie normalnie.
Ona o tym dobrze wiedziała, to wykorzystała i podczas pewnego spaceru mi powiedziała:
" No wiesz Kacper, cos ci powiem
Lepiej jak sie ode mnie o tym dowiesz
Ja jestem wolna, ty jesteś wolny
Nie chcę z tobą żadnej wojny
Może to zabrzmi strasznie, ja jednak mówie poważnie
Miło ciebie było poznać
Uścisków, przytulen, ciepła doznać
Jestem w ciąży, lecz nie z tobą
Nie jesteś nawet moją druga połową
Dziękuję ci za wszystko
Prosze Boga o dobrą dla ciebiue przyszłosć
Teraz wszystko co chciałam wiesz
Możesz po tym wszyskim nazywać mnie jak chcesz"
Ostatni raz w życiu widziałem jej twarz uroczą
Zostałem sam jak palec z deszczową, nocą.
5. Jestem sam i czuje to co czuję z własnej winy
Zagadałem pierwszy do niej bo zachciało mi się dziewczyny
Gdybym o niej nie myślał jadąc autobusem jako o uroczej dziewczynie
Nie byłbym dziś sobie kurwa sam winien.
Mogłem na nią nie patrzeć, odwrócić się i patrzec przez autobusowe okno
Madry Polak po szkodzie, dziś od łez poduszki moje mokną
6. Moje ludzie mi mówiły
Nie szukaj miłości na siłe
Ja im odpowiadałem, ze samo nic się nie znajdzie, bo kto szuka ten nie błądzi
Teraz nie patrzą na charakter, tylko byś piękną miał buźkę, niedopuszczalny jest trądzik
Owszem, zdarzaja się dziewczęta, co nie spogladają tylko w oczęta
Patrzą na to co masz w duszy, strzeż ich pilnie, jest ich mało, od wrogów ich broń, musisz o tym dobrze pamiętać
7. Ja sam wychodzę z założenia
Nie ma sensu nikogo oceniać
Sam jestem jaki jestem i się nie zmienię. No co jeszcze?!
Życie mnie nauczyło by nikogo nie szukać na siłe
Co ma przyjść to przyjdzie, ze strony najmniej oczekiwanej- to możliwe
Ludzie są jak magnesy, powiedzmy ja północny, ty północny, czyli wciąż się odpychamy
Jednak odczekaj jakąś chwilę-bliżej nieokreśloną
O 360 stopni obróć głowę a staniesz się biegunem południowym.
Chwilę potem się przyciagniemy, będziemy pragnęli ze sobą być
Póki co jestem sam, nie mówmy o tym,
nie szukam na siłe, żyję po to by żyć
I ty dobrze wiesz o tym |
|
 |
Papun-chan |
Wysłany: Sob 15:15, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Omg... żeś Kapsel dowalił xD we,ź książe napisz ;d |
|
 |
Kapssell |
Wysłany: Pią 22:32, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
1. Nareszczecie jestem szczęśliwy, nareszcie jestem wolny
Teraz nie będę dla innych namolny
Z początku było miło, potem się coś zjebało
Życie toczy się dalej w końcu tak musieć sie stało
2. A zaczęło się kilka miesięcy temu
Pamietam, pisałem w parku text refrenu
Ona do mnie podeszła, powiedziała, że nieopodal mieszka
Na urodę zwykle nie patrzę, ale ona była bardzo ładna
Miała ciemne włosy, błękit oczyi ogólnie była zgrabna
Takiej dziewczyny nie widziałem od dawna
3. Rozmowę zaczęliśmy, nawet niezauważyłem, że się ściemniło i się żegnać musieliśmy
Wziąłem jej numer telefonu, GG i domofonu
Zawróciła mi w głowie, jednak kto tego uczucia nie czuł, ten nigdy co czułem się nie dowie
Następny dzień to odliczanie, kiedy zobaczę koło siebie jej cień
Przebywanie z nią to było coś niesamowitego
Opowiadała, że jest sama. Spróbuję z nią, pomyślałem dnia tego
Byłem szczeniakiem, bo czegoś chciałem za szybko niż to dostać w rzeczywistości miałem
Dlatego przez to prawdziwą lekcję życia dostałem
No i mój mózg zaczął świrować
We wszystkim (nawet gdy się myliła) zacząłem jej kibicować
Niewinne żarty, dziecinne flirty późnymi wieczorami
Wspólne wysiadywanie pod bramami
Coraz częściej do niej przychodziłem
Coraz bardziej z nią kręciłem ale ona była niedostępna
Pomyślałem:"Kurwa mać, czy to jakaś jest gra wstępna?"
4. Pewnego dnia grzecznie powiedziałem:
"Kotku, sercem całym ci sie oddałem
i się w tobie zakochałem
Mam tylko jedno pytanie
Czy zechcesz ze mną być kochanie?"
A ona:
"Nie, nie, niedoczekanie, nie będę twoim kochaniem
Jesteś drugim co mi taką propozycję składa
A to się tak składa, że nie chcę się z nikim wiązać
Więc po co się w coś pchać, jak zaraz to będzie trzeba rozwiązać?"
Ja sie jej pytam: czemu
A ona:
"Nie winna wiara, subkultura, czy skóra"
Na mojej twarzy już purpura.
"Powiem tyle, nie chcę z nikim być, a teraz spadam, bo się nei wyspałam
O nic więcej mnie nie proś i nie pytaj
Ale powiem tyle- nigdy w miłość na siłę się nie wtykaj"
5. Krótko się z nią pożegnałem i tyle ją widziałem
Nie bardzo mi się z nia chciało gadać na drugi dzień
Bo już o czym. Przez to wszystko wyglądałem jak cień
Później się wszystko unormowało, miesiac mija
Spytałem ponownie. Zgadnij jaka jej odpowiedź była?
Nic się nie zmieniła
Zaproponowałem jej, by zakończyć naszą znajomość
Bo porażki tej nie wytrzyma moja podświadomość
Powiedziała, że będzie wtedy przykro i źle
Jednak tego nie chciałem robić jej
Wkrótce sama się przekona, że trzeba było mnie posłuchać
Jeśli chcesz co się wydarzyło dalej, musisz mnie słuchać
6. Mijały tygodnie i mięsiące, nasze rozmowy nie byly już takie dusze kojące
Coś się między nami zapadło i na wieki zjebało
Widać tak los chciał i wkońcu tak się stało
Podczas każdej rozmowy gadała do mnie o jakiś spedalonych chłopaczkach
Mnie od tego słuchania brała padaczka
Nie było tak jak kiedyś, widac było wyraźnie
Każde z nas zdjęło klapki z oczu i poruszyło wyobraźnie
W końcu nadszedł ten dzień, że emocje sięgnęły zenitu i doszliśmy do sprawy sedna
Rozmowa międzynami zaczęła się robić nieprzyjemna
Zaczęła mnie obrażać i oskarżeniami obrzucać, dopiero na koniec tej znajomości się dowiedziałem
Jaka to z niej suka ciemna.
Sam to wymyslilem troche tych textó mam na składzie ;P |
|
 |
Papun-chan |
Wysłany: Pon 20:20, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
wiem , zażartowałem sobie text bardzo fajny |
|
 |
Szpaku |
Wysłany: Pon 10:40, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
kwestia gustów, a o gustach sie nie dyskutuje  |
|
 |
Papun-chan |
Wysłany: Pon 3:27, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
dobre , dobre Manowar lepszy *lol* |
|
 |
Szpaku |
Wysłany: Pon 0:47, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
ano to już pierszy tekst wrzucam :
Wygasanie
Może życie weszło w cień
Wciąż odpływa, dzień za dniem
Zagubiony w sobie sam
Nie znam ludzi, których znam
Nic nie trzyma mnie już tu
Nie ma nic co dać bym mógł
Nic, po prostu więcej nic
Chcę po prostu przestać żyć
Świat już nie jest tym czym był
Gdzie jest ten co we mnie żył?
Zagubiony jak we śnie
Piekło, które trudno znieść
Pełen pustki, czuję brak
Zmęczony agonią wrak
Już ciemności sięgam dna
Człowiek w lustrze to nie ja
Nikt, tylko ja ratunkiem dla siebie być mogę
Za późno jest, dlaczego wstać miałbym znów?
"Wczoraj" już znaczy dla mnie tyle co "nigdy"
Śmierć wzywa mnie, szukam ostatnich mych słów
-------------
ano jest to tłumaczenie piosenki Metallicy - Fade to Black wykonane przez niejakiego WinegaR'a z serwisu Overkill.pl, ostatnio troche tak...się zasłuchałem w tą piosenke  |
|
 |
Threenil |
Wysłany: Pon 0:11, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
nie no jezlie chodzi o wiersze a nie jakies tam teksty piosenek to Staff fajnie pisze^^ |
|
 |
Buc |
Wysłany: Nie 20:29, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
wą z Manowarem xD a ja sie nie będe chwalic, bo za dużo przepisywania mam na swoim blogu jak coś  |
|
 |
Papun-chan |
Wysłany: Nie 15:50, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
nie MANOWAR xD |
|
 |
pasiek |
Wysłany: Nie 14:39, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
e
najlepsze teksty maja zeppelini  |
|
 |
Papun-chan |
Wysłany: Nie 14:37, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
oj szpaku postaramy sie zrozomieć btw. Ja też coś chyba mam może kiedyś wrzuce  |
|
 |
Szpaku |
Wysłany: Nie 3:00, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
może nie pisze, ale lubie wiersze, jakieś teksty piosenek z sensem, etc. Później co ciekawsze(moim zdaniem) postaram się tutaj wrzucić w wersji ojczysto języcznej, aby wszyscy byli w stanie całościowo zrozumieć  |
|
 |
Solka |
Wysłany: Sob 2:24, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dziewczyna z nożem siedzi i rozmyśla
Po policzku spływa kolejna łza,
A na ciele nowa blizna
Tyle nacięć ma na ręce
Ile grzechów nosi serce
Tyle smutku i rozpaczy
Każdego dnia walkę toczy
Jedna, mała szrama
Za niedomówienia,
Lecz następna dużo większa
To za zdradę i cierpienia
Jedna jasnej barwy,
Dawno zasklepiona,
A kolejna znacznie głębsza,
Świeżą krwią przepełniona
nie znam autora i w ogóle, kumpela przesłała mi to na gadu, ale wiersz wyje*any ^^ xD straasznie mi sie podoba xP |
|
 |
Szekielka |
|
 |